Mój słownik teoretycznie

Nauka włoskiego nie przychodzi mi łatwo, ze znajomością języka jestem daleko za dzieciakami. Zdarza się, że znam wyrażenia, o których oni nie mieli pojęcia, choć to rzadkość.

Kuba i Wika otaczają się językiem włoskim w swoich szkołach, przebywając kilka godzin wśród rówieśników i nauczycieli. Wydawać by się mogło, że bariera językowa sparaliżuje ich funkcjonowanie w tutejszej szkole, że siedząc na lekcjach i kompletnie nic nie rozumiejąc, skapitulują w krótkim czasie. Nic z tych rzeczy – potrzeba tylko chęci i oby naszym dzieciakom tych wystarczyło. Mai umysł wchłania język włoski w zadziwiającym tempie – często mnie poprawia, zamaszyście przy tym gestykulując. Powtarzam – wysyłajcie małe dzieciaki do szkół językowych, będziecie zadziwieni ich postępami. Tyle tytułem wstępu.

Kategoria Słowa powstała w mojej głowie, kiedy wracałam z Arezzo do domu. W drodze na przystanek przystawałam co jakiś czas i fotografowałam słowa, które wypisane były na tablicach informacyjnych, wystawach czy plakatach, by potem sprawdzić ich znaczenie w słowniku. Tak powstał jeden ze sposobów, w jaki uczę się języka włoskiego. Tę kategorię będę powiększać o kolejne wyrazy i zwroty, może i tobie coś utknie w głowie.

Dobrego dnia -)

Powiązane artykuły

Ciekawe co jeszcze?

Ścieżka kategorii

Popularne kategorie

Comments

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj